← wróć do podstrony "Baza wiedzy"

Dr Johanna Budwig

Odkrywca leczniczych właściwości oleju lnianego

Prekursorem badań w zakresie zdrowotnych i leczniczych właściwości oleju lnianego, była niemiecka biochemik, dr Johanna Budwig.

Dr Johanna Budwig (1909 – 2003), uzyskała doktoraty w dwóch dziedzinach nauki: biochemii i nauk przyrodniczych. Niezależnie od tego przeszła przeszkolenie medyczne oraz studiowała na kolejnych kierunkach, takich jak: farmacja, fizyka, botanika i biologia, które ukończyła z wynikiem celującym.

Niezależnie od pracy naukowej na Uniwersytecie w Munster, współpracowała z wieloma szpitalami. Na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, Niemiecki Rząd, uczynił ją odpowiedzialną, za przeprowadzenie badań, mających określić oddziaływanie farmaceutyków i przetworzonej żywności na ludzki organizm i zdrowie człowieka. W 1953r., zrezygnowała z tego stanowiska. Zapewne odbyło się to pod wpływem nacisków przemysłu farmaceutycznego oraz producentów przemysłowo przetwarzanej żywności, szczególnie lobby przemysłu tłuszczowego.

Następnie, niezależnie od prowadzonych badań naukowych, prowadziła własną klinikę, gdzie byli poddawani skutecznemu leczeniu pacjenci z nowotworami – w stanach beznadziejnych, którym praktykujący lekarze, leczący w oparciu o medycynę akademicką, nie dawali żadnej nadziei na wyleczenie. Dr Budwig, stosując własnego opracowania dietetyczną terapię, wielokrotnie zaprzeczała tym akademickim wyrokom. Publicznie twierdziła, że 90% jej pacjentów, będących w stanie krytycznym, zostało wyleczonych. Nikt temu nie przeczył. Podczas dietetycznego leczenia nowotworów, metodą dr Budwig, jednocześnie następowało wyleczenie innych chorób cywilizacyjnych występujących u pacjentów poddanym tej kuracji.

Dr Budwig, zaobserwowała, że we krwi, (u wszystkich poważnie chorych), występuje brak pewnych związków (fosfatydów i lipoprotein) oraz kwasu tłuszczowego Omega – 3. Dalej stwierdziła, że w sytuacji takich niedoborów – nowotwory rozwijają się gwałtownie.

Dr Budwig, obserwując krew chorych pacjentów, dostrzegła, że hemoglobina w przypadku pacjentów z zaawansowanym stadium nowotworu, ma odcień żółto – zielonkawy, zamiast czerwonego – typowego dla zdrowego organizmu. To odkrycie dało początek pracom badawczym. Chorych na nowotwory poddano leczeniu. Uzupełnianie substancji odżywczych trwało trzy miesiące. Po tym okresie nowotwory stopniowo zaczęły się cofać. Fosfatydy i lipoproteiny, ponownie pojawiły się w organizmie. Hemoglobina, odzyskała czerwoną barwę. Dr Budwig, rozpoczęła prace nad znalezieniem naturalnego produktu spożywczego, który będzie posiadał niezbędne składniki, pozwalające w sposób naturalny zasilić chory organizm w konieczne związki, tak bardzo potrzebne dla normalnego funkcjonowania organizmu.

Poszukiwania i prace badawcze w tej dziedzinie, zaowocowały ogłoszeniem w 1951r. kryteriów leczniczej diety w postaci znanej dzisiaj na całym świecie pasty dr Budwig. Pasta dr Budwig, to nic innego, jak zmiksowany w odpowiednich proporcjach olej lniany i chudy biały twaróg – mieszanina absolutnie naturalnych składników – spożywanych razem. Tylko w tej postaci uruchomiają się najkorzystniejsze dla organizmu procesy biologiczne. Zmiksowanie oleju lnianego i chudego twarogu, powoduje związanie nienasyconego kwasu tłuszczowego, Omega – 3, z białkiem. Ten zabieg sprawia, że tłuszcz staje się rozpuszczalny w wodzie, co w dalszej kolejności sprzyja bardzo efektywnemu wchłanianiu w układzie pokarmowym. W dalszej kolejności, krew i limfa, przekazują dostarczone w diecie związki chorym organom.

Kiedy Doktor Johanna Budwig, w 1951 roku, ogłosiła zasady jednocześnie leczniczej i profilaktycznej diety z zastosowaniem oleju lnianego, natychmiast spotkała się z ogromnym oporem i blokadą informacyjną, spowodowaną przez lobby przemysłu farmaceutycznego, spożywczego i tłuszczowego. Zrobiono wszystko, by nie dopuścić do rozpowszechnienia się tego fenomenalnie wyjątkowego odkrycia.

Rewelacyjnie proste w swej zasadzie i wręcz nieprawdopodobne Jej metody leczenia, godziły siłą rzeczy, w finansowe (często ciemne) interesy przemysłu tłuszczowego i przemysłu spożywczego, a szczególnie dotkliwie w ciemne interesy przemysłu farmaceutycznego. Uczyniono więc wszystko, by nie dopuścić do spożytkowania przez normalnych ludzi tego rewelacyjnego osiągnięcia naukowego. Zdrowie ludzkie, dla finansowego establishmentu, jest zbyt cenne, by zrezygnować z okazji, robienia na nim gigantycznych (ciemnych) interesów.

Dr Johanna Budwig, opublikowała wiele prac naukowych w tej dziedzinie i wydała jedenaście książek. Jej odkrycia, mimo wszystko, docierały do kręgów naukowych i nabierały coraz większego rozgłosu. W tej sytuacji nie może dziwić, że była siedmiokrotnie nominowana do Nagrody Nobla.

W tej (narzuconej nam) sytuacji, nie może powodować zdziwienia, że dr Johanna Budwig, Nagrody Nobla, nigdy nie otrzymała. Nie powinno też dziwić, że jedynie dwie Jej książki zostały przetłumaczone.

Niezależnie od tego, odkrycia dr Budwig nabierały znaczenia i były przekazywane dalej w świat, różnymi kanałami. Z wyłączeniem kanałów oficjalnych, zarezerwowanych dla możnych (tego świata). W tym konkretnym przypadku, zarezerwowanym, dla możnych zawiadujących przemysłem farmaceutycznym i przemysłowym przetwarzaniem żywności oraz przemysłem tłuszczowym.

Gremia naukowców, podejmowały jednak prace badawcze, mające ustalić rolę i zadanie, jakie pełnią w organizmie człowieka kwasy tłuszczowe. Obecnie na świecie prowadzi się ponad dwa tysiące różnego rodzaju badań naukowych w tej dziedzinie.

Dr Dan C. Roehm, onkolog i kardiolog, w 1990 roku, (czterdzieści lat po odkryciach dr Budwig), podjął prace badawcze w zakresie zbadania skuteczności diety dr Budwig. Początkowo, jak sam stwierdza, podchodził do tego zagadnienia z niewiarą i wielką rezerwą. Po wnikliwych badaniach, w skierowanej do środowiska lekarskiego publikacji ,,Townsend Letter for Doctors”, oświadczył:

"(….) Nowotwór jest łatwo uleczalny. Terapia polega jedynie na odpowiedniej diecie. Reakcja na nią jest natychmiastowa; komórki nowotworowe są słabe i bardzo podatne na uszkodzenia. Dr Budwig bardzo precyzyjnie rozpoznała biochemiczny punkt załamania się nowotworu, co bardzo łatwo można sprawdzić zarówno in - vitro, jak i in - vivo."
"Wybaczcie niegodziwcom, którzy przez tak długi czas uniemożliwiali Wam i Waszym najbliższym dostęp do tej prostej informacji.”